[ZDJĘCIA] „Nie dla bandyckich wywłaszczeń!”. Przeciwnicy CPK/KDP protestowali w Katowicach

Czas czytania: 9 min.

Mimo niezbyt sprzyjającej pogody protest przeciw CPK/KDP w centrum Katowic przyciągnął naprawdę sporą grupę protestujących. Na katowickim rynku przekonywali, że bronią spokoju swoich rodzin i są przeciw zniszczeniu dużej części kraju przez CPK.

Śląski protest zgodnie z zapowiedzią rozpoczął się w sobotnie południe na Placu Wolności, a manifestujący przemaszerowali ulicą 3 Maja na katowicki Rynek. Organizatorzy protestu od samego początku nie kryją, że jest to sprzeciw wobec realizacji projektu CPK/KDP i bandyckich wywłaszczeń, które dotyczyć będą nie tylko burzenia domów, ale również niszczenia tkanki miejskiej/gminnej, a nawet przymusu zamykania przedsiębiorstw, co oznacza utratę pracy dla setek osób.

W zgromadzeniu publicznym wzięli udział nie tylko mieszkańcy miast, gmin i wsi, w tym Katowic, Mikołowa, Wyr/Gostyni, Łazisk Górnych, Orzesza, Czerwionki-Leszczyn, Bełku, Palowic i Szczejkowic, Żor, Rybnika-Kłokocina, Świerklan, Mszany/Połomii i Godowa, czyli wszystkich miejscowości przez które planowany jest przebieg „szprychy” nr 7 Kolei Dużych Prędkości we wszystkich zakładanych jej wariantach (czerwonym, granatowym, zielonym i brązowym), prowadzającej do dewastacji siedzib ludzkich, środowiska naturalnego, w tym lasów, terenów przyrodniczo cennych, parków krajobrazowych – m.in. Śląskiego Ogrodu Botanicznego, a także gospodarstw rolnych, licznych przedsiębiorstw zapewniających mieszkańcom pracę, powodując nieodwracalne zmiany dla społeczności, gospodarki i środowiska Górnego Śląska.

Marcin Horała pojawił się na proteście, jednak nie osobiście…

Pochód ul. 3 Maja otwierał miś „Marcin” będący symbolicznym przedstawieniem wiceministra Funduszy i Polityki Regionalnej i pełnomocnika rządu ds. CPK Marcina Horały, który został przewieziony na katowicki rynek na taczce. Z ust protestujących padły takie hasła jak „Nie dla CPK”, „Tak dla rozwoju, nie dla rozwoju“, „Takiego wała panie Horała”, „STOP CPK” czy „Nie dla przeskalowanych, megalomańskich inwestycji”.

Podczas przemarszu w pobliżu wejścia do Galerii Katowickiej wiceprezes Stowarzyszenia „Tak dla naszej przyszłości” mec. Wojciech Wałęga wyjaśnił, na czymmają polegać inwestycje CPK/KDP, zmiany w ustawie o gospodarce nieruchomościami (UGN) i czyim interesom naprawdę służą kosztem społeczeństwa w obliczu zbliżającego się wielkimi krokami kryzysu ekonomicznego.

Społecznik wyjaśnił, że w chwili postępującego wykluczenia transportowego i energetycznego mieszkańców wielu gmin i wsi, państwo zamiast systemowej pomocy dla rodzin w rozwiązaniu tych problemów zadłuża się na 450 miliardów złotych w konsorcjum banków chińskich na realizację inwestycji CPK/KDP niszczących kraj społecznie igospodarczo.

Jesteśmy tutaj, żeby bronić naszego spokoju, naszych domów, naszych rodzin. Ale tak naprawdę jesteśmy tutaj dla wszystkich tych, którzy nie mają świadomości, nie mają czasu albo po prostu nie wiedzą o tym, co się w naszym kraju dzieje, z jakimi problemami się stykamy, wobec jakich problemów stajemy, po to aby tych ludzi obudzić, aby później nikt nie miał pretensji, że nie krzyczeliśmy i nie apelowaliśmy. Jesteśmy Polakami, którzy są za tym, żeby nasz kraj się rozwijał, niestety ten projekt megalomański, absurdalny nie ma nic wspólnego z rozwojem kraju. To nie jest projekt, który ma służyć Polsce. CPK i autorzy projektu nie ukrywają tego, że cała inwestycja jest elementem nowego Jedwabnego Szlaku, który w istocie ma służyć interesom Chin, a nie naszego kraju, ma służyć interesom osób, które zasiadają we władzach tych wszystkich spółek, którzy czerpią ogromne środki z przygotowywania tej inwestycji – wyjaśniał w rozmowie z TVN24 mec. Wałęga, dodając, że w tej chwili nic jeszcze nie zostało wybudowane, a już zadłuża się Polskę w gargantuicznej skali, co będzie miał przełożenie na rozwój kolejnych pokoleń w celu tworzenia projektu, który krajowi nie jest potrzebny, co mają potwierdzać szerokie analizy ekspertów z zakresu transportu, logistyki czy prawa, którymi posiłkują się grupy inicjatywne protestujące przeciw CPK/KDP.

Protestujący wprost o tym, czym naprawdę jest projekt CPK/KDP

Wielokrotnie podczas protestu pojawiły się nawiązania do prawdziwych pobudek twórców CPK/KDP w realizacji tego projektu, które zostały jasno przedstawione w raporcie Fundacji Warsaw Enterprise Institute, nazywanym „biblią” CPK. Jego twórcy odwołują się we wstępie do złotego wieku państwowości i rozkwitu polskiej gospodarki w XVI wieku, przekonując, że CPK ma być niemalże „Szlakiem Jedwabnym 2.0”.

Możemy w nim przeczytać, że powstanie międzykontynentalnego lotniska między Łodzią a Warszawą ma być okazją do stworzenia hubu dla największych linii lotniczych na świecie, a jednocześnie pomóc liniom LOT w rozwoju. Mowa w nim również o ciągach autostrad, w tym A2, a także Kolei Dużych Prędkości.

Projekt Warsaw Enterprise Institute zakłada dodatkowo budowę trakcji kolejowych łączących promieniście Port Centralny z siecią przewozów towarowych, umożliwiającą szybki dostęp do największych ośrodków handlowych w Polsce i Europie Środkowej z Pragą czy Berlinem na czele. Przedłużony tor kolejowy dwóch szerokości pozwoli na ulokowanie w centrum Polski ośrodka logistycznego służącego całej Europie jako centrum przeładunkowe między Azją a Europą. Tak pomyślany projekt nie tylko otwiera nowe możliwości handlowe dla polskich firm logistycznych czy transportowych, ale przede wszystkim plasuje Polskę w zupełnie innym miejscu w Europie, porównywalnym tylko z miejscem jakie zajmowała od XV do początków XVIII wieku. Będzie to również łączyć się z niepowtarzalną szansą nadgonienia przepaści majątkowej i cywilizacyjnej, jaka dzieli Polskę od państw Europy Zachodniej – czytamy.

Protestujący przekonują jednak, że projekt KDP w żaden sposób nie służy polskiemu społeczeństwu i jego interesom, a celem tego projektu jest przeobrażenie dużej części kraju w bazę transportową towarów z Chin do Europy Zachodniej niemal z całkowitym pominięciem potrzeb mieszkańców i samorządów. W dodatku kompletnie pomijając indywidualny rozwój gmin i lokalnych społeczności, a nierzadko „tnąc” miasta i wsie na kawałki. Przykładem może być tutaj Orzesze.

Na katowickim Rynku przemawiało wielu parlamentarzystów

Pochód przeszedł na Plac Kwiatowy katowickiego Rynku, gdzie odbył się happening składający się z przemówień licznie przybyłych parlamentarzystów. Mogliśmy usłyszeć m.in. Gabrielę Lenartowicz, Ewę Kołodziej, Monikę Rosę, Wojciecha Saługę, Macieja Kopca, senator Barbarę Biedę. Przemawiał również przewodniczący Związku Górnośląskiego, Grzegorz Franki, a także radny Sejmiku Województwa Śląskiego Grzegorz Wolnik, katowicka radna i współorganizatorka protestu Beata Bala, radny Katowic Adam LejmanGąska, przewodnicząca protestu i radna Mikołowa, Ewa Chmielorz, a także liderzy grup inicjatywnych – Wojciech Wałęga, Bartłomiej Gabryś, Katarzyna Moroń, Grzegorz Trzepałka, Łukasz Wróblewski czy Magda Wilde.

– Zgromadzenie publiczne zostało uświetnione przyjazdem wsparcia liderów grup inicjatywnych z całej Polski, w tym nestora walki z CPK Pana Tadeusza Szymańczaka ze Skrzelewa na Mazowszu, który swoim żywiołowym przemówieniem otworzył happening na Placu Kwiatowym, Kariny Kozłowskiej – reprezentantki Agrounii we wspaniałej przemowie wspierającej działania anty CPK oraz łódzkiej grupy Błaszki na czele z liderem Mikołajem Dorożałą oraz byłym burmistrzem Błaszek Karolem Rajewskim znakomicie rozprawiającym się z mitem inwestycji CPK/KDP, który również przemawiał gorąco zagrzewając do walki z hydrą CPK/KDP. Ze specjalnym przesłaniem przyjechał i przemawiał autor jedynej dostępnej pozycji książkowej o projekcie CPK „Piasta i szprychy”, ekonomista i entuzjasta kolei Tomasz Wardak – wylicza przemawiający na koniec happeningu prezes Stowarzyszenia „Tak dla naszej przyszłości ” z siedzibą w Mikołowie Tomasz Orłowski.

W trakcie protestu były zbierane podpisy pod petycją do premiera Mateusza Morawieckiego o wsparcie w celu ochrony śląskiego lotniska regionalnego w Pyrzowicach przed zaplanowanym przez CPK przejęciem.

Tagi:

Joanna Zegarlicka
Źródło: mat. organizatorów/TVN24/raport Warsaw Enterprise Institute

Komentarze (5) DODAJ

Jako w pełni zgodny z protestującymi, uznając projekt CPK ze wszech miar nieuzasadniony, wręcz szkodliwy, to te protesty oraz interpelacja do Morawiecmiego spełzła na niczym, niestety
tadek
Popieram CPK i jest nas więcej :) !!!!!!
olek
Idiotów zawsze jest więcej.
statystyka
Nie wyzywaj siebie od idiotów to nic ci nie pomoże weż lepiej jakieś leki może jeszcze pomogą :)
olek
Oby ludzie zrozumieli, że ten projekt jest ogromnym zagrożeniem a nie szansą. Szansą rozwoju, jest inwestycja, z której my będziemy czerpali korzyści, a nie inne kraje
magda

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe