Poranne żniwa śliskiej nawierzchni

Czas czytania: 1 min.

Policjanci mikołowskiej drogówki od wczoraj rana odnotowują kolejne kolizje. Ich główną przyczyną niestety jest brak wyobraźni kierowców.

Niedostosowana do warunków drogowych prędkość powoduje, że droga hamowania pojazdu znacznie się wydłuża. Mundurowi apelują by w trudnych, zimowych warunkach atmosferycznych wszyscy uczestnicy ruchu drogowego zachowali rozwagę i ostrożność, tak aby każdy z nas mógł bezpiecznie dotrzeć do celu swojej podróży.
 

Autor / Źródło
Karolina Goik / KPP Mikołów

Komentarze (3) DODAJ

siema siema sól jest szkodliwa tak jak witaminy w zywnosci w postaci symboli E-205,E250 one "wypalaja" a nasze misto jest EKO siema siema:)
ekolog
Niech zamiast apelować do kierowców,, mundurowi " zaczną apelować do zarządców dróg o utrzymanie nawierzchni w odpowiednim stanie. Nie przez jakieś tam,, peryferie" ale ul. Rybnicką a nawet Rymera obok Policji nie da się jechać w czasie i po opadach śniegu. Drogi te były praktycznie nie odśnieżone i nie posypane. Na skrzyżowaniu z Fabryczną nie można było ruszyć z miejsca by włączyć się do ruchu. Natomiast na Rymera (obok posterunku) nie dosyć że tak samo wygląda droga to jeszcze jest pełna pieszych idących do pracy i omijających zaparkowane samochody po jezdni. W warunkach ograniczonej widoczności aż prosi się tam o wypadek. Panowie,, mundurowi" czy wy tamtędy nie dojeżdżacie do pracy, nie widzicie problemu? A może zarządca drogi czy burmistrz to dla was,, za wysokie progi" i wolicie bezsensownie,, apelować" do kierowców i wypisywać mandaty?...
jorguś
faceta który podobno jest burmistrzem(nie wiadomo dlaczego znów) interesuje tylko rynek i najbliższe jego otoczenie, reszta w Mikołowie się nie liczy i dla niego nie istnieje; takiego buca Mikołów nie miał i oby już więcej nie miał !!!!
czytelnik

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe