Drogówka zatrzymała 50-latka, który prowadził bez uprawnień i z blisko 3,5 promila!

Czas czytania: 3 min.

Dzięki szybkiej reakcji świadka zdarzenia, policjantom drogówki udało się wczoraj zatrzymać 50-letniego mieszkańca Wyr, który w stanie nietrzeźwości wsiadł za kierownicę samochodu.

Mężczyzna podjechał pod sklep, wypił piwo i po niespełna godzinie, jak gdyby nigdy nic, odjechał

Okazało się, że wyrzanin miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, auto, którym się poruszał – brak badań technicznych, a kontrola jego stanu trzeźwości dała wynik 1,7 mg/l w wydychanym powietrzu.

Kilkanaście minut przed godziną 17.00 dyżurny mikołowskiej komendy otrzymał informację, iż pod jeden ze sklepów spożywczych w Wyrach, samochodem osobowym, przyjechał mężczyzna, który prawdopodobnie jest pod wpływem alkoholu, kupił już kolejne piwo, które właśnie pije siedząc w pobliskich krzakach.

Na miejsce natychmiast został skierowany patrol ruchu drogowego

Po upływie godziny od zgłoszenia, wskazany przez świadka zdarzenia mężczyzna wsiadł z powrotem do swojego samochodu i odjechał. Wtedy właśnie został zatrzymany przez mundurowych.

Kierowcą okazał się 50-letni mieszkaniec Wyr, który poruszał się osobówką mimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, a prowadzone przez niego auto nie ma aktualnych badań technicznych. Mężczyzna został poddany badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, które dało wynik 1,7 mg/l, czyli blisko 3,5 promila.

Mężczyzna stanie przed sądem. Prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości jest bowiem przestępstwem, za które grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Jeżeli kierowca prowadzący samochód w stanie nietrzeźwości był wcześniej prawomocnie skazany za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, podlega wówczas karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Nietrzeźwi kierowcy są ogromnym zagrożeniem dla innych użytkowników dróg. Pamiętajmy, że nasza reakcja i jeden telefon na numer alarmowy może zapobiec tragedii. Reagujmy i miejmy wpływ na bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Tym razem być może Ty, dzięki swojej reakcji, zapobiegniesz tragedii innych ludzi. Następnym razem w ten sam sposób ktoś może uratować życie Tobie i Twoim bliskim. 

Autor / Źródło
Sylwia Machowska / KPP Mikołów

Komentarze (2) DODAJ

Moczymorda miał pecha. Najwyraźniej sąsiad go zakapował bo go nie lubił, ale rzecz jasna zrobił to w imię bezpieczeństwa...
jorguś
Ale wstrętne kapusie.Załatwili chopa.Zero empatii.
magda

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe