[AKTUALIZACJA] Wypadek w Mikołowie: 62-latka potrącona na pasach, zmarła w szpitalu

28 lutego 2019 12:00

Czas czytania: 1 min.

Wypadek w dzielnicy Rój. Zarówno sprawca jak i ofiara wypadku staną przed sądem

W Kamionce na drodze w kierunku Wisły doszło do groźnego wypadku. 62-latka została potrącona przez rozpędzony samochód, kiedy przechodziła przez przejście dla pieszych.

[AKTUALIZACJA]

Mieszkanka Mikołowa trafiła do szpitala. Niestety, w wyniku odniesionych obrażeń kobieta zmarła.

Kobieta w bardzo ciężkim stanie została przewieziona do szpitala. 69-letni kierowca twierdził, że nie widział nikogo na pasach, bo oślepiło go słońce. W związku z wypadkiem ruch w kierunku Wisły odbywa się jednym pasem.

Okoliczności wypadku bada policja.

Tagi:

wypadek

Autor
Karolina Bauszek-Żurek

Komentarze (19) DODAJ

Wierze kierowcy. Widoczność żadna, trasa niedostosowana do przejść dla pieszych, a starsze panie jak święte krowy. Dramat dla obu stron.

zbulwersowany

2019-03-01 o 13:03

-2 Odpowiedz

Kierowca powinien jechać OSTROŻNIE a nie wyprzedzać przed przejściem. A stary Pan tez będzie kiedyś i oby Pan myślał wtedy zawsze rozsadnie

agata

2019-03-01 o 15:05

2 Odpowiedz

Biedna kobieta zginęła zaraz koło swojego domu wyrazy współczucia dla rodziny

gość

2019-03-01 o 02:30

5 Odpowiedz

Pamietam jak J. Zatrzymał się na tym przejściu by przepuścić młoda dziewczynę aby przeszła na pasach. Ta zawstydzona ruszyła i również znalazł się kierowca który jadąc lewym pasem nie przewidział ze może przechodzić pieszy. Dziewczyna nie żyje miała naście lat ale to były inne czasy, naście lat temu. Przejścia dla pieszych przez trzy pasy to jakieś nieporozumienie. Brak słów

kross

2019-02-28 o 22:41

6 Odpowiedz

Kondolencje dla rodziny.

kasia

2019-02-28 o 20:04

0 Odpowiedz

Przejście dla pieszych na ulicy Katowickiej przy przystanku Mikołów Młyn od wielu lat jest miejscem dramatu dziesiątek ofiar wypadków. Za każdym razem jest to damat sprawca-ofiara. Jak długo jeszcze nim GDDKiA wyciągnie z tego wnioski? Czy wreszcie doczekamy się bezpiecznego przejścia dla pieszych (np. sygnalizacja świetlna na rządanie)?

ireneusz

2019-02-28 o 19:54

12 Odpowiedz

Prędzej 50kmh i fotoradar z tego są jeszcze wpływy do budżetu

eda666

2019-03-01 o 07:57

-3 Odpowiedz

Na tym odcinku notorycznie kierowcy jeżdżą za szybko i to jest główna przyczyna wypadków.Gddik obiecała światła ale jak widać nim cokolwiek powstanie muszą ginąć kolejne osoby.I nie jest to wina pieszej ,dwa pasy aut się zatrzymały poprostu kierowca jechała za szybko.

agnieszka

2019-02-28 o 19:29

-2 Odpowiedz

Współczuje obu rodzinom.... ale nie mogę zrozumieć dlaczego w oczekiwaniu na karetkę nikt z uczestników nie udzielał tej kobiecie pomocy. To przejście jest zmorą naszego osiedla. Żeby dostać się na wysepkę trzeba pokonać trzy pasy ruchu drogą, którą nieliczni jadą 70-tką. A stłuczki z powodu „puszczania” pieszych są na porządku dziennym... ile osób musi tu zginąć żeby ktoś zadbał o bezpieczeństwo kierowców i pieszych? Współczuje obu rodzinom.

joanna

2019-02-28 o 17:32

4 Odpowiedz

Bzdura, byłem świadkiem i mam to na kamerce z auta jak na miejscu przed przyjazdem pogotowia jeden ze świadków wykonywał reanimację a dokładnie masaż serca!

mrozio

2019-02-28 o 23:48

6 Odpowiedz

Pierwsza pomoc do przyjazdu karetki była udzielana

katowiczanin

2019-02-28 o 22:32

4 Odpowiedz

Pomoc była udzielona przed przyjazdem karetki...

gość

2019-02-28 o 21:30

3 Odpowiedz

A czy była Pani na miejscu w tym czasie? My byliśmy prawie od początku i była udzielana pomoc od samego początku aż do momentu dotarcia karetki czyli ok.10 min. Pomagał lekarz który prywatnie akurat przyjeżdżał oraz obca młoda kobieta. Tak, tacy ludzie jeszcze istnieją. Najlepiej komentowac ale nic nie robic.

kasia

2019-02-28 o 20:03

6 Odpowiedz

Skąd Pani wie że nie udzielał,była Pani tam.Ja wiem że była reanimowana,więc proszę się nie wypowiadać jak nie zna Pani prawdy

agnieszka

2019-02-28 o 19:19

5 Odpowiedz

Tak wina pieszego? Niech się Państwo zastanowią mówimy tu o śmierci, wiecie co rodzina musi teraz przeżywać.

alapo71@interia.pl

2019-02-28 o 16:33

5 Odpowiedz

Proszę nie oceniać sytuacji na podstawie tylko artykułu! Sytuacją wyglądała tak że kierowca minął pojazd na prawym pasie który tej pieszej ustępował pierwszeństwa. Dopiero później uderzył w pieszą. To było wyprzedzanie bezpośrednio przed przejściem dla pieszych. Sytuacja powszednia na tym przejściu.

daniel

2019-02-28 o 15:34

9 Odpowiedz

To pieszy powinien wchodzić jak jest 100% pewny że nic nie jedzie, tym bardziej na takiej drodze...moim zdaniem wina pieszej, w dodatku to słońce

tom

2019-02-28 o 13:50

-1 Odpowiedz

Jakie słońce,inni się zatrzymali ,to nie pieszy tylko kierowcy jadący za szybko i nasze Państwo które tak dba o ludzi .Pisma złożone wciąż czekamy na światła.

agnieszka

2019-02-28 o 19:22

1 Odpowiedz

Wypadek na tym przejściu był rzeczą oczywistą.

blot

2019-02-28 o 12:40

9 Odpowiedz