2500 złotych mandatu dla 51-letniego rowerzysty

Czas czytania: 2 min.

Policjanci mikołowskiej drogówki, podczas jednej z weekendowych kontroli, zatrzymali kierującego rowerem. Spotkanie z mundurowymi okazało się dla mieszkańca Mikołowa wyjątkowo kosztowne.

Mężczyzna został zatrzymany w sobotę, 26 lutego około godziny 10.00 w Mikołowie na ulicy ks. Górka. Badanie alkomatem wykazało, że mikołowianin jest nietrzeźwy. W myśl nowego taryfikatora mandatów, jazda rowerem w takim stanie to już spora dolegliwość finansowa. 51-latek przyjął grzywnę.

Pijany rowerzysta – to realne zagrożenie na drodze, któremu zdarza się:

  •  znienacka wjechać na drogę, wymusić pierwszeństwo, przejechać nagle przez ulicę i żaden, nawet najlepszy kierowca nie będzie miał szansy na to, żeby się zatrzymać. Pijany nie jest w stanie odpowiednio ocenić sytuacji wokół siebie
  • nie respektować znaków pierwszeństwa, czerwonych świateł itp. rozwiązań. Może być tak zamroczony, że nawet ich nie zauważy.
  •  wykonać manewr, którego nikt nie jest w stanie przewidzieć. Kiedy porusza się po chodniku, albo po poboczu, może nagle znaleźć się na drodze. Jak to się mówi popularnie w żargonie „zarzuci go”, a to tylko krok od tragedii
  • wjechać na innego rowerzystę albo na pieszych
  • samemu sobie zrobić krzywdę, kiedy się przewróci, wjedzie do rowu, albo upadnie na chodnik.
Autor / Źródło
Karolina Goik / KPP Mikołów

Komentarze (1) DODAJ

Każdy rowerzysta jest nie przewidywalny. Policja oczywiście nie podaje ile ten pijak miał alkoholu we krwi- jedno piwo czy jedną flaszkę...
jorguś

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe