Arkadiusz O. na wolności. Sprawca wypadku nie trafi do aresztu

Czas czytania: 2 min.

 

Sprawca śmiertelnego w skutkach wypadku na DK44, w którym zginęły dwie nastolatki z Mikołowa nie trafi do aresztu. Katowicki Sąd Okręgowy nie przychylił się do zażalenia mikołowskiej prokuratury.

31-letni tyszanin, który 20 listopada jadąc DK44 w stronę Tychów zabił na przejściu dla pieszych dwie nastolatki z Mikołowa i poważnie ranił 20-letniego mikołowianina nie trafi do aresztu. Sąd Okręgowy w Katowicach postanowił podtrzymać swoją decyzję i odrzucić zażalenie w tej sprawie. Arkadiusz O. przebywa obecnie na wolności.

Jak informowała nas bezpośrednio po zdarzeniu prokurator rejonowy w Mikołowie, Maria Zaręba mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym (czyn z art. 177 KK). Za popełnione przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Sprawca nie przyznał się do winy, a także odmówił składania zeznań. W chwili wypadku był trzeźwy.

Do tragicznego wypadku doszło na przejściu na pieszych znajdującym się w bezpośrednim sąsiedztwie os. Kochanowskiego w Mikołowie. Wizja lokalna, która odbyła się następnego dnia po wypadku dowiodła, że grupa pieszych przechodziła przez jezdnię zgodnie z przepisami ruchu drogowego i nie ma przesłanek, by twierdzić, że wtargnęli na pasy. W wypadku zginęły 13-letnia Wiktoria i 14-letnia Lena, uczennice Szkoły Podstawowej nr 5 i Gimnazjum nr 2.

Autor
Joanna Zegarlicka

Komentarze (2) DODAJ

I to ma być sprawiedliwość ?????????????????
kierowca

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe