Mikołów: Trwa drugi dzień strajku nauczycieli. Co z egzaminami gimnazjalnymi?

Czas czytania: 3 min.

Zamknięte i oflagowane szkoły, odwołane lekcje, w środę początek egzaminów gimnazjalnych. Jak wygląda strajk nauczycieli w Mikołowie? Sprawdzamy, jak wygląda sytuacja!

Zarząd Główny ZNP nie doszedł do porozumienia z rządem i zgodnie z zapowiedziami, w poniedziałek, 8 kwietnia ruszył strajk nauczycieli. W Mikołowie do ogólnopolskich protestów dołączyły wszystkie szkoły podstawowe i przedszkola, a wśród szkół zarządzanych przez powiat mikołowski, które biorą udział w strajku znalazły się I LO im. Karola Miarki, II LO im. rotmistrza Witolda Pileckiego, Zespół Szkół Technicznych, Zespół Szkół Energetycznych i Usługowych w Łaziskach Górnych, Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych w Ornontowicach oraz Zespół Szkół nr 2 Specjalnych w Mikołowie.

Mikołów: Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna dołączyła do strajku

Wczoraj do protestu dołączyła również Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna, która poinformowała rodziców na swojej stronie internetowej, by nie przyprowadzali dzieci na badania w poniedziałek/wtorek i ewentualnie w kolejnych dniach. Po zakończeniu strajku PPP będzie kontaktować się z rodzicami i opiekunami prawnymi dzieci w sprawie ustalenia nowych terminów badań i wizyt.

Do protestu nie przystąpili nauczyciele Zespół Szkół nr 1 Specjalnych w Borowej Wsi oraz Ogniska Pracy Pozaszkolnej.

Jak informowaliśmy wcześniej, przed rozpoczęciem strajku na stronach internetowych szkół powiatu mikołowskiego pojawił się wspólny komunikat dyrektorów placówek oświatowych, skierowany do rodziców opiekunów i uczniów.

Dyrektorzy poinformowali w nim, że w związku z akcją strajkową od 8 kwietnia do odwołania organizacja zajęć dydaktycznych może ulec zmianie. Jednocześnie w tym czasie szkoła ma obowiązek zapewnić uczniom zajęcia opiekuńczo-wychowawcze, choć protestująca kadra pedagogiczna prosiła rodziców, aby zorganizowali opiekę dla swoich dzieci. Warto jednak poinformować dyrekcję szkoły o chęci przyprowadzenia dziecka do świetlicy, gdyż kluczem jest zapewnienie odpowiedniej liczby opiekunów. Rodzice pozostają w stałym kontakcie z dyrektorami szkół.

Na tę chwilę nie ma potrzeby zapewnienia dodatkowej opieki nad uczniami poza placówkami szkolnymi. Wczoraj wszystkie dzieci, które przyszły do szkoły czy przedszkola zostały zaopiekowane – informuje Iwona Spychała-Długosz, wiceburmistrz Mikołowa.

Rodzice i sami uczniowie zastanawiają się nad tym, jak i czy odbędą się egzaminy gimnazjalne, które zgodnie z harmonogramem mają ruszyć już w środę, 10 kwietnia i potrwają dwa dni, do 12 kwietnia. 

Dyrektorzy robią wszystko żeby się odbyły. Szukają nauczycieli emerytów. Miasto zabezpieczyło środki, aby zatrudnić emerytów. Problem jest tam, gdzie jest bardzo dużo klas i gdzie potrzeba więcej osób do komisji egzaminacyjnej. Mowa m.in. o Szkole Podstawowej nr 1 – informuje Iwona Spychała-Długosz, wiceburmistrz Mikołowa.

Wyjątkiem jest tu Zespół Szkół Specjalnych nr 2, gdzie egzaminy dla gimnazjalistów odbędą się tak jak wcześniej zaplanowano. Opiekę nad zdającymi zapewnia nauczyciele Dwójki, którzy nie uczestniczą w proteście i kadra prywatnej szkoły Dual ( zgodnie z rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 21 grudnia 2016 r. w sprawie szczegółowych warunków i sposobu przeprowadzania egzaminu gimnazjalnego i egzaminu maturalnego określający skład zespołu nadzorującego).

Autor
Joanna Zegarlicka

Komentarze (4) DODAJ

Ten strajk to zagrywka totalnych i tyle w temacie!!!Dlaczego przedtem gdy nie było ani grosza podwyżki ten wychudzony boniarz siedzał cichutko?To ich robota i koniec tematu!!!
emerytka
Mamy dosc Chcecie protestowac to bardzo prosze okupacja sejmu mieszkan poslow itp a ci co nie w Warszawie to do roboty. Jak sie nie podoba to sie zwolnic
adam
Kochani nauczyciele ! Jak wam nie wystarczają propozycje rządu (chodzi chyba o te 300 zł.natychmiast), to co wam szkodzi skorzystać z rady naszego wybitnego klasyka:"zmień pracę i weź kredyt".Tyle ! A tak naprawdę to w 80 mln Niemczech 460 tyś. nauczycieli a w 37 mln Polsce 760 tyś.nauczycieli i to bez prywatnych szkół.Gigantyczny przerost zatrudnienia i to przy regresie demograficznym!W całej Europie a nawet na świecie nikt nie wydaje na edukację powyżej 5% PKB a "bogata" Polska już przed podwyżką wydaje 5,3%.Przytoczmy firera ZNP:"zewrzyjmy szeregi by ta dobra zmiana trwała jak najkrócej".Nie ma wyjścia,więc ze względu na polityczne i moralno-etyczne inklinacje sfer kierowniczych ZNP trzeba sprywatyzować to całe ZNP (zamiast składek dywidendy dla członków) oraz to całe nasze szkolnictwo w sposób konkurencyjny(oczywiście uczestnik konkurencji number one ZNP) a państwu pozostawić jedynie egzaminy i promocje.
konkret
Nauczyciele niech się za robotę wezmą, ja bym im ani złotówki nie dał.
marek.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe