Piesza potrącona w centrum Mikołowa

Moim zdaniem była pijana

Żeby było jasne - nie bronię kierującej, bo wedle obowiązującego prawa jest winna potrącenia pieszej, ale nowy przepis wcale nie jest dobry. To sprawdza się w innych krajach gdzie nie ma wiele takich przejść dla pieszych, na których to obowiązuje. W naszym kraju kierowca samochodu musi uważać na pieszych i zastanawiać się, czy on ma zamiar za chwilę wejść na przejście, czy może przejdzie obok niego (przepis ruchu drogowego nie jest jednoznaczny, bo kierowca ma bazować na domysłach, jak zachowa się pieszy), na rowerzystów, którzy niejednokrotnie widząc przejście z czerwonym pasem wjeżdżają nań z niemałą prędkością zaskakując swoim manewrem kierowcę, na motocyklistów, którzy robią dziwne manewry jak wijący się wąż pomiędzy jadącymi samochodami na drodze dwujezdniowej, a do tego jadą zwykle z nadmierną prędkością, a ludzie to tolerują i uważają, że tak jest OK i cytują medialne hasło, „motocykle są wszędzie”. Spotykam jednak na polskich drogach wielu porządnych ludzi, którzy poruszają się pieszo, bądź różnymi pojazdami i potrafią bez zbędnego im tłumaczenia wzorowo się zachować, to jest mniejszość, ale jest nadzieja, że będzie coraz lepiej, bo wymuszają to wysokie kary.