Popołudnie pełne kolizji. Sprawcami młodzi kierowcy

Czas czytania: 3 min.

Pogoda w poniedziałek nie rozpieszczała. Ciągłe opady deszczu, a co za tym idzie – wyjątkowo niesprzyjające warunki drogowe utrudniały jazdę kierowcom, czego widocznym skutkiem były liczne kolizje. Jak się okazuje, główną przyczyną zdarzeń było niedostosowanie prędkości i sposobu jazdy na śliskiej nawierzchni. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Nie obyło się jednak bez mandatów karnych.

Mokrą jezdnię latem można porównać do oblodzonej zimą. W poniedziałek przekonało się o tym wielu użytkowników dróg. Niektórzy zakończyli ją konsekwencjami finansowymi w postaci uszkodzonego samochodu oraz mandatu karnego.

  • 1 września, godzina 14:30: Mikołów, DK 44 w kierunku Tychów: kierująca samochodem toyota 19-latka nie dostosowała prędkości do warunków ruchu, w wyniku czego najechała na tył poprzedzającego ją auta, który siłą odrzutu uderzył z kolei w poprzedzający go samochód renault. Kolizja spowodowała utrudnienia na jednym z pasów ruchu. Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym kobieta została ukarana mandatem karnym w wysokości 250 zł.
  • 1 września, godzina 17:40: Orzesze, ulica Centralna, DK 81: kierujaca samochodem osobowym marki seat, nie dostosowała prędkości do panujących warunków i na łuku drogi utraciła panowanie nad pojadem uderzając w bariery energochłonne. 21-latka ukarana mandatem karnym w wysokości 250zł.
  • 1 września, godzina 19:50: Mikołów, DK 44 w kierunku Tychów: kierująca renault 20-latka, zjeżdżając z krajowej “wiślanki”, uderzyła w barierę energochłonną. Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu, a za naruszenie przepisów ruchu drogowego kierującą ukarali mandatem w wysokości 100 zł.

Policjanci apelują do kierowców, by ściągnęli nogę z gazu. Podstawowe dwie zasady mogące poprawić nasze bezpieczeństwo na drodze w takich warunkach to dostosowanie prędkości do panujących warunków atmosferycznych i zachowanie bezpiecznej odległości pomiędzy pojazdami. Na mokrej nawierzchni hamowanie znacznie się wydłuża, a widoczność pogarsza. Jeśli podróżujemy podczas obfitych opadów lub zaraz po intensywnej ulewie, trzeba pamiętać o zjawisku aquaplaningu. Na powierzchni pokrytej wodą powoduje ono utratę przyczepności opony. Przyczyną jest to tworzeniem się warstwy wody między oponą a jezdnią. W efekcie tego bardzo często dochodzi do utraty kontroli nad pojazdem.

Autor / Źródło
Agnieszka Lewko / KMP Mikołów

Dodaj komentarz

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe