Orzeszanin walczy z SLA. Terapia komórkami macierzystymi to koszt aż 52 tysięcy złotych

74-letni orzeszanin, Janusz Zawiślak od roku walczy z SLA – stwardnieniem zanikowym bocznym. Rodzina mężczyzny założyła zbiórkę na sfinansowanie nowoczesnego leczenia. To terapia komórkami macierzystymi.

SLA, czyli stwardnienie zanikowe boczne to choroba podstępna i szybko postępująca, na którą współczesna medycyna nie znalazła jeszcze skutecznego leku. Dotknęła ona 74-letniego Janusza Zawiślaka z Orzesza. Orzeszanin zmaga się ze schorzeniem od roku, a wraz z nim cała rodzina.

Są jednak metody, które pozwalają zatrzymać jej postęp. Od momentu poznania diagnozy robimy, co możemy, by jak najskuteczniej z nią zawalczyć. Wciąż mamy w pamięci chwile, kiedy jeszcze niedawno tata był na tyle aktywnym człowiekiem, że był w stanie bez najmniejszego problemu jeździć na nartach. Dziś jest to już tylko wspomnienie. Sukcesem stało się wejście po schodach i chcemy to utrzymać! – przekonują dzieci pana Janusza.

Orzeszanin walczy z SLA. Terapia komórkami macierzystymi to koszt aż 52 tysięcy złotych! Ruszyła zbiórka w sieci

Dziś za najbardziej skuteczną i obiecującą na przyszłość procedurą medyczną do walki z SLA jest terapia komórkami macierzystymi. Bliscy pana Janusza wykorzystali oszczędności, aby chory mógł wziąć w niej udział i od stycznia tego roku i przyjął już trzy takie zabiegi. Są efekty – ta metoda widocznie spowolniła rozwój choroby, a leczenie daje nadzieję na zatrzymanie rozwoju SLA.

By mógł w niej uczestniczyć dalej, potrzebujemy Waszego wsparcia. Jeśli lubisz pomagać i chcesz ofiarować naszemu Tacie “Czas” – zapraszamy do wpłat – proszą w opisie zbiórki bliscy pana Janusza.

Zbiórka została uruchomiona 8 czerwca na portalu Siepomaga przez samą Fundację Siepomaga. Czas do 9 września! Panu Januszowi potrzeba ponad 52 tysiące złotych, aby mógł poddać się trzem kolejnym procedurom związanym z podaniem komórek macierzystych. W tej chwili na koncie zbiórki widnieje suma blisko 21 tysięcy złotych [LINK].

Za każdą pomoc i dobre serce DZIĘKUJEMY – apeluje rodzina pana Janusza.